Przejdź do głównej zawartości

Opłatek ministrancki

Zgodnie ze zwyczajem, w ostatnim tygodniu przed świętami spotkaliśmy się przy wspólnym stole, aby złożyć sobie życzenia, przełamać się opłatkiem i cieszyć się sobą nawzajem. Był to czas radosny nie tylko dlatego, że wigilia sprzyja miłej atmosferze, ale także dlatego, że w naszym gronie pojawiło się trzech nowych kolegów. Największą atrakcją była jednak tradycyjna pizza. Może i nie jest to potrawa, która polakom kojarzy się z Bożym Narodzeniem, ale ministranci rok rocznie wyczekują jej niemalże tak samo, jak prezentów pod choinką.

Kilka zdjęć do obejrzenia pod linkiem: kliknij